WSZYSTKO CO DOTYCZY DYSKOTEKI AS.....
New member
Kojaka tylko zamiast słuchawki w uchu trzeba mu włożyć lizaka tylko ja mu tego nie zrobie bo wygląda jak trup kojak
Offline
Spoko Mati - nie lap cisnienia, mnie byle czym nie mozna obrazic, slyszalem juz o sobie gorsze opinie. Dziekuje wszystkim za opinie te pozytywne jak i te mniej przychylne. Wszystkie je wezme pod uwage. Co do postow balus-a, a w szczegolnosci klubowicznr1 - przykro mi ale taki sie uleglem w nieco gorszych czasach i na swoj wyglad, zapewniam Was, zapracowalem. Klubowicznr1 - od Kojaka roznie sie chocby tym ze ja sie jeszcze jako tako ruszam, a Terry Savallas (Kojak) niestety juz nie (chyba jeszcze przed Twoim wykluciem - bo na przelomie lat 70/80 mu sie zmarlo). Sluchawka to narzedzie pracy i niestety nie moge z niej zrezygnowac. Musze miec bezposredni kontakt nie tylko z ochrona w AS-ie, ale i na innych pobliskich obiektach. A lizaka obiecuje wsadzic w lype jak zdecyduje sie rzucic palenie co niedlugo pewnie nastapi. A teraz powaznie - musze Wam powiedziec ze jestescie naprawce fajna i mila grupa mlodziezy. Pracowalo sie z takim wygibusami co tylko pigula podparta 100 gorzaly, w oczach neony i odrostek 150 cm lapal gule a pozniej probowal siegnac do ponad 2 metrowca, co sie dla niego konczylo z wiadomym skutkiem. W AS-ie jest inaczej. Tu nie ma zblazowanych nowobogackich, ktory nie szanuja innych bo maj pare zlotych. Odnosnie mnie i mojch jak ich nazywam "szturmowcow": glownie ustawiamy nowy obiekt i przechodzimy na inny nowy, ale polubilismy Kube i jego siostre Ole, wiec zostaniemy nieco dluzej mimo ze powinnismy byc gdzie indziej. Mamy takie nastawienie, ze witamy kazdego starego i nowego goscia AS-a, z duza doza zyczliwosci, ale tez mamy pewne zasady, z ktorymi nieliczni juz sie zapoznali. Po pierwsze: Dico AS jest miejscem milej zabawy. Wszelkie zadry i urazy miedzy uczestnikami zostaja za brama. Jezeli odzywaja na sali lub na parkingu - wypadaja nieodwolanie wraz z ich posiadaczami, tam gdzie ich miejsce tj za brame i tylko od stron zalezy czy odbywa sie to na miekko czy tez ze stosowna dolegliwoscia. Uderzenie dziewczyny przez chlopaka, skresla go w naszych oczach na dlugi czas o ile nie calkowicie. (osobiscie brzydze sie damskimi bokserami). Disco AS jest miejscem wolnym od jakiejkolwiek przemocy. Na balety przychodza rozni ludzie (nie tylko zawodnicy wagi ciezkiej) i maja prawo spokojnie sie pobawic za zaplacony bilet. O ile ktos Cie prowokuje, zamiast brac sprawy w swoje rece - podejdz do ktoregos z nas i powiedz, koles albo da sobie luz albo wyjedzie z imprezy z fanfarami. To jest miejsce dla normalnych ludzi, a nie dla oszolomow.
Wracajac do relacji dziewczat z ochrona. Chyba nie wyobrazacie sobie, ze do ochrony podczodzi dziewczyna i o cos pyta a ochroniarz ja olewa. Tego jeszcze nie grali, a gdybym cos takiego zobaczyl napewno wiecej by tu nie przyjechal. Szacunek nalezy sie kazdemu a dziewczynie w szczegolnosci. Dla zazdrosnych mam rade - podejdz i ty i zapytaj co zrobic zeby i do ciebie podchodzily dziewczeta. Napewno nikt Ciebie nie wysmieje i cos Ci poradzi, ale uprzedzam ze zwiazane jest to z codziennym przerzucaniem duzej ilosci kilogramow zelastwa, plywaniem, bieganiem, a i nieco maty lub ringu moze okazac sie konieczne.
Internat napisal: "zajmują się także tym co do nich nie należy" jak sprecyzujesz co miales na mysli to napewno odpowiem i rozwieje Twoje watpliwosci. Ja czegos takiego nie dostrzegam. Staramy sie jak najmniej ingerowac w Wasza prywatnosc i tylko tyle ile jest to konieczne w danej chwili.
Na koniec tego przydlugiego zapewne postu - zapraszam Wszystkich do AS-a, a my postaramy sie zeby bylo milo i bezpiecznie. Gdyby ktos mial pytania do mnie to prosze o posta lub kontakt osobisty na imprezie, jednak uczciwie uprzedzam, ze na niektore pytania nie ma odpowiedzi.
Offline
New member
Wg mnie ochrona bardzo dobrze spełnia swoje zadania. Można naprawdę czuć się bezpiecznie. Nie prowokują niepotrzebnych spięć jak to bywa często z naćpanymi w innych lokalach bramkarzami, którzy tylko szukają pretekstu by komuś wpierdolić. Poza tym jeden z nich obiecał mi piwko jak pobije jego rekord na gruszce bokserskiej;) jestem jeszcze młody, może kiedyś podołam:P
Offline